Blue Orange Green Pink Purple

hehodos

odwaga


Początki Kościoła nie były proste dla tych, którzy pragnęli przyznawać się do Jezusa. Ten, kto w Niego wierzył, musiał liczyć się z tym, że w każdej chwili może zginąć. Prześladowania były okrutne, a mimo to wspólnota chrześcijan rozrastała się w niezwykłym tempie.

*


Ta odwaga pierwszych chrześcijan pozwalała Panu Bogu dokonywać wielkich rzeczy w Kościele, wbrew wszelkim trudnościom.

Dziś Pan Bóg potrzebuje odważnych chrześcijan tak samo jak wtedy, może nawet bardziej. I jest to ogromne wyzwanie, na które możesz odpowiedzieć. Co to znaczy przyznawać się do Jezusa dzisiaj? To znaczy umieć rozmawiać o Bogu z dziećmi, żoną, mężem, tak zwyczajnie, w trakcie codziennych rozmów. Umieć modlić się wspólnie całą rodziną. Pójść na Mszę, może nie tylko w niedzielę. Raczej dzielić się swoim doświadczeniem wiary z innymi, niż starać się ich ustawić. Być gotowym na niezrozumienie, ataki.

*


Św. Szczepan oddał życie za wiarę, nie bał się nawet śmierci, głosząc Pana Jezusa. Czy masz w sobie odwagę aby pójść w jego ślady? Pan Bóg potrzebuje twojego świadectwa wśród ludzi.
więcej... 13 komentarze | edit post

narodzi się w tobie


Czy zastanawiasz się czasami, jak to jest, że Pan Bóg, przy całej swojej wszechmocy, wybrał dla Swojego Syna stajnie, jako miejsce narodzin? Jezus przychodzi na świat w ubóstwie, bezbronny.

*


Paradoks. Tak jak śpiewamy w kolędzie Bóg się rodzi: ma granice nieskończony.

W te Święta Jezus narodzi się także w Tobie. To jest Jego pragnienie, aby z Tobą być. Ale On się rodzi podobnie jak 2000 lat temu: bezbronny, ubogi, ograniczony. Ograniczony, choć ma ogromne pragnienia co do Ciebie. Chciałby napełnić Twoje życie sensem, radością, błogosławieństwem. Ale jest ograniczony. Może to zrobić tylko, jeśli ty Mu na to pozwolisz. Jeśli przyjmiesz Jego zaproszenie i pozwolisz Mu w sobie wzrastać. Zgodzisz się na to?

*


Już niedługo Jezus narodzi się w tobie po raz kolejny. Pozwól Mu zapanować nad swoim życiem.
więcej... 21 komentarze | edit post

to On jest powodem


Okres przedświąteczny w wielu domach oznacza przygotowania. Robimy zakupy, przygotowujemy prezenty, stroimy choinkę, ozdabiamy dom. Całe mnóstwo różnych czynności, które pochłaniają nas przed Świętami.

*


Wszystko to co robimy jest ważne. Jeszcze ważniejsze jest jednak aby pamiętąć po co. Dlaczego, albo raczej dla Kogo są te wszystkie przygotowania.

Może się zdarzyć tak, że świętowanie stanie się dla nas celem samym w sobie. Prezenty, choinka, kolędy. Narodziny Pana Jezusa są tylko ku temu okazją. Ale w rzeczywistości nie chodzi nam o Niego. Chodzi nam tylko o te chwile radości, relaksu, bycia wolnym od pracy.

Tymczasem w centrum Bożego Narodzenia stoi Jezus. To On jest powodem, dla którego świętujemy. Ważne aby przeżyć ten przedświąteczny czas, pamiętając przede wszystkim o Nim.

*


Jak przeżywasz czas adwentu? Czy jest to dla ciebie przygotowanie do świętowania, czy oczekiwanie na narodziny Pana? Spróbuj znaleźć sposób, by przygotować się duchowo na to Wydarzenie.
więcej... 11 komentarze | edit post

przychodził i przychodzi


Pan Bóg jest w szczególny sposób obecny w historii twojego życia. Właśnie teraz, w okresie adwentu, warto poświęcić trochę czasu na zastanowienie się, w jaki spobób przychodził do twojego życia w przeszłości i jak przychodzi dzisiaj.

*


Pamiętasz na pewno takie sytuacje, w których dotykała cię niemoc. A mimo wszystko udało ci się przez nie przejść. Konflikty, które zostały zażegnane. Jakiś niespodziewany, miły zbieg okoliczności. Ktoś kto o tobie pamiętał.
Czy potrafisz zobaczyć w tym rękę Pana Boga?
A dzisiaj? Może są jacyć ludzie, na których szczególnie możesz polegać. Może przyszła jakaś wyczekiwana zmiana. Albo ktoś się w końcu odezwał. Czy potrafisz zobaczyć w tym interwencję Pana?

*


Pan Bóg przychodził i przychodzi do twojego życia przez cały czas. Łatwo Go przeoczyć, bo On nie krzyczy. Przychodzi w ciszy. Może warto na modlitwie powiedzieć Mu zwyczajne dziękuję.
więcej... 13 komentarze | edit post

czy pozwolisz?


Chyba każdy z nas mógłby spojrzeć na swoje życie i znaleźć pewne rzeczy, które wymagałyby zmiany. Jakieś grzechy, albo wady które się powtarzają. Coś, co cały czas niszczy naszą relację z Panem Bogiem i bliźnim.

*


Możemy sobie nawet powiedzieć: Panie Boże od jutra nie będę robić tego czy tamtego. Będę postępować tak czy tak. Wydaje nam się, że jesteśmy dość silni, aby samemu sobie poradzić.
Ale bez Niego to niemożliwe.

Lubimy kontrolować sytuację. Ale nie zawsze jest to możliwe. Musimy pozwolić, aby to On nas prowadził. W modlitwie możemy wtedy mówić: Panie Boże, nie potrafię się zmienić, ale wiem, że Ty możesz tego we mnie dokonać. Proszę, przyjdź.

*


Czy pozwolisz aby Jezus dokonał w tobie zmian, jakich dla ciebie pragnie? Szczególnym czasem na to może być Sakrament Pojednania.
więcej... 11 komentarze | edit post

ku świętości


Pewnego razu Dominik Savio, wychowanek Księdza Bosko, przyszedł do niego z zapytaniem:
Co mam robić, aby stać się świętym? Odpowiedź chyba trochę go zaskoczyła: Bądź radosny, spełniaj dobrze swoje obowiązki i pomagaj kolegom.

*


Tylko tyle? Często zakładamy że świętość jest nie dla nas. Znamy historie świętych. Kojarzą nam się z heroicznymi aktami, wielkimi wyrzeczeniami i innymi podobnymi sprawami. A tymczasem Dominik Savio jest dzisiaj świętym. Podążał bardzo zwyczajną drogą.

Świętość jest naprawdę w zasięgu twojej ręki. Nie musisz w tym celu podbijać świata. Zobacz co powierza Ci na dzisiaj Pan Bóg, i postaraj się służyć Mu w tym jak najlepiej. Nieś optymizm gdziekolwiek jesteś. Pomagaj. Jak mówiła Matka Teresa, Nie liczy się, co robimy ani ile robimy, lecz to, ile miłości wkładamy w działanie.

*


Pan Bóg wzywa cię do świętości, właśnie w takich realiach w jakich się dzisiaj znajdujesz.
więcej... 11 komentarze | edit post

żywe świadectwo


Z pewnością wiesz jak to jest być niezrozumianym. Reakcje ludzi bywają różne. Czasem mogą sprawić, że zrezygnujemy z czegoś wbrew sobie. Nawet jeśli w głębi duszy wiemy, że jest to dobre.

*


Po co stawać w obronie kogoś, z kogo i tak wszyscy szydzą?
Po co być uczciwym w pracy, jeśli moich przewinień nikt i tak nie zobaczy?
Po co w piątek nie jeść mięsa?
Po co poświęcać komuś swój czas, jeśli mam dużo ciekawsze rzeczy do roboty?
Po co?

Podejmując się różnych aktów dobroci, czy po prostu praktykując naszą wiarę, często możemy usłyszeć takie pytania. Możemy spotkać się z niezrozumieniem innych ludzi. Może nawet presją, aby tego czy tamtego nie robić. Bo po co?
Dlatego tak ważne jest aby mieć korzenie głęboko zapuszczone w Chrystusie. Aby przyznawać się do Niego, nie tylko wtedy, gdy my Go potrzebujemy, ale także wtedy, gdy On nas potrzebuje.

*


Czy spotykasz się czasami z niezrozumieniem, przez to, że praktykujesz swoją wiarę? Czy potrafisz trwać mimo wszystko? Jezus potrzebuje twojego żywego świadectwa.
więcej... 12 komentarze | edit post

brać odpowiedzialność


Czasem może nam się wydawać, że to co robimy, duchowo, wpływa tylko na nas samych. To znaczy: jeśli zrobię coś dobrego albo złego, to jest to sprawa tylko między mną a Panem Bogiem.

*


Tymczasem to co robimy ma daleko szersze konsekwencje. Nasze czyny, dobre i złe, wpływają na ludzi z którymi przebywamy.

To oznacza dodatkową odpowiedzialność. Często na przykład, zwalniamy się, widząc że ktoś robi coś złego. O ile to nas nie dotyczy, udajemy że nie widzimy. Wolimy nie reagować, bo może nie chcemy psuć sobie stosunków z tą drugą osobą, albo boimy się jej reakcji. Pan Jezus uczy natomiast czegoś innego. Jeśli brat twój zawini, upomnij go. Musimy się tego nauczyć, ale robić to tak, a by kierowała nami zawsze miłość.

*


Czy potrafisz brać odpowiedzialność także za ludzi, których Pan Bóg postawił na twojej drodze? Czy stać cię na to, by im pomóc?
więcej... 10 komentarze | edit post

co chcesz Mu opowiedzieć


Historia twojego życia jest niepowtarzalna. Nikt inny nie przeżył dokładnie tego samego, co ty. Są w tej historii jasne i ciemne strony. Wspomnienia, do których lubisz wracać, i o których może nie chcesz pamiętać.

*


Choć znasz początek historii, nie znasz jej końca. Nie wiesz kiedy nadejdzie. Często wyobrażamy sobie, że koniec jest jeszcze daleko. Dlatego wszelkie ważne zmiany zostawiamy na później. Jest gdzieś w naszej świadomości potrzeba nawrócenia, ale wolimy poczekać aż przyjdzie stosowny czas. Teraz trzeba jeszcze skorzystać z życia.

Tymczasem Pan wzywa cię do świętości już dzisiaj. Nie czekaj. To najpiękniejsze, co może ci się przydarzyć.

*


Wyobraź sobie, że umierasz tej nocy. Spotykasz się z Panem. On patrzy na ciebie z miłością, a ty opowiadasz mu swoją historię. Pomyśl, czy to już jest to, co chcesz Mu opowiedzieć?
więcej... 10 komentarze | edit post

marzenia


Wyobraź sobie siebie za rok. Za dziesięć lat. Gdzie jesteś? Co robisz?

*


Często pochłonięci życiem codziennym, nie zastanawiamy się nawet nad swoją przyszłością. Tą bliższą i tą dalszą. Warto jest jednak się nad nią zatrzymać. Zdać sobie pytanie: gdzie chcę być za dziesięć lat w swoim życiu, co chcę robić, kim być? I skonfrontować te pragnienia na modlitwie z Panem Bogiem.

A kiedy będziemy sobie odpowiadać na te pytania, ważne aby nie bać się wielkich myśli. Aby marzyć, i to marzyć w dużym formacie. O ile są to marzenia związane z dobrem, mamy wszelkie prawo mieć nadzieję, że Pan Bóg je spełni.

*


Czy masz jakieś marzenia związane ze swoją przyszłością? Czym one są? Przedstaw je Panu.
więcej... 10 komentarze | edit post

rozpoznać głos Pana


Wybór dobra nie jest rzeczą prostą. Zwykle wybieramy to, co wydaje nam się słuszne. Ale często sytuacja jest niejasna. Sprawę może dodatkowo utrudniać zły duch, który lubi patrzeć jak upadamy. Dlatego ważne jest, aby umieć rozeznać, które natchnienia pochodzą od kogo.

*


W zależności od tego, w jakim stanie jest nasza dusza, dobry i zły duch będą na nas działać w różny sposób.

Kiedy nasza dusza jest pogrążona w grzechu, zły duch rozbudza w nas jeszcze większe pragnienie w kierunku naszej słabości. Działa na naszą wyobraźnię, zmysły. Pan Bóg natomiast porusza wtedy bardzo mocno nasze sumienie, namawiając do nawrócenia.
Kiedy idziemy natomiast blisko Pana Boga, zły duch zmienia strategię. Próbuje nam przeszkadzać w każdy możliwy sposób, podaczas gdy Pan Bóg daje pokój i utwierdzenie.
Zły duch może także, widząc że idziemy w kierunku jakiegoś dobra, spróbować postawić nam inne - mniejsze dobro tak, by zniechęcić nas od pierwszego celu, który sobie postawiliśmy.

*


Czy potrafisz rozpoznać głos Pana Boga? Czy masz świadomość, że zły duch walczy, aby cię od Niego oddalić? Pozwól w pokorze poprowadzić się Panu.
więcej... 11 komentarze | edit post

uczucia i emocje


Jak reagujesz, gdy spotyka cię coś naprawdę miłego? Czy potrafisz się szczerze ucieszyć? A jak przeżywasz przykre, trudne sytuacje?

*


Wśród wielu rzeczy, którymi obdarował nas Pan Bóg, znajdują się także uczucia i emocje. Są one częścią nas i mogą być bardzo pomocne. Ważne jednak, aby umieć je dobrze przeżywać. Choć są pewnie uczucia, których chcielibyśmy uniknąć, musimy pamiętać, że żadne z nich nie są złe.

Zarówno radość jak i gniew, żal, miłość - do każdego z nich mamy prawo.
Uczucia same w sobie są neutralne. Dopiero konkretne postawy, które przyjmujemy pod ich wpływem, mogą być dobre albo złe. Mogę np. uczucie gniewu na kogoś przeżyć tak, że go zwymyślam. A mogę przeżyć je tak, że powiem mu, co mi się niepodoba, nie obrażając go jednocześnie. Możemy decydować, jak chcemy przeżywać nasze emocje. Ważne aby być z nimi w kontakcie. Umieć je nazwać, nie tłumić ich.

*


Jak przeżywasz uczucia, które się w tobie rodzą? Umiesz je rozpoznać? Warto prosić Pana Boga, by uczył nas je dobrze przeżywać.
więcej... 11 komentarze | edit post

spojrzeć z miłością


Podobno, poznając kogoś nowego, wyrabiamy sobie o nim zdanie w ciągu pierwszych 15 sekund. Bez względu na to, czy jest tak faktycznie, chyba rzeczywiście łatwo przychodzi nam szufladkować ludzi. Oceniać po pozorach.

*


Każdy z nas nosi w sobie ogromne bogactwo. Skarb, który złożył w nas Pan Bóg. Czasem inni tego w nas nie widzą, czasem sami o tym zapominamy. Ale mamy ogromną wartość, szczególnie w oczach Pana Boga.

Nie wolno nam przekreślać drugiej osoby, tylko na podstawie pierwszych wrażeń. A nawet znając kogoś trochę lepiej, wciąż możemy krzywdzić, oceniając. Za trudnymi postawami często kryją się trudne doświadczenia. Może na tyle trudne, że druga osoba nam o nich nie powie, bo się wstydzi. Trzeba wiele wyrozumiałości, aby nie oceniać po pozorach. Ale do takiej postawy zaprasza nas Pan Bóg.

*


Czy umiesz akceptować, nawet jeśli nie rozumiesz drugiej osoby? Czy potrafisz bezinteresownie spojrzeć z miłością? Tak właśnie patrzy na ciebie Pan Bóg.
więcej... 7 komentarze | edit post

wyjdź na przeciw


Większość z nas jest w jakieś grupie, w której czuje się dobrze i bezpiecznie. To mogą być znajomi, wspólnota, rodzina i wiele innych. Mając taki azyl, czasem stwierdzamy, że tyle nam wystarczy. I nie chcemy patrzeć szerzej.

*


Są jedak wśród nas także osoby samotne. Potrzebujące pomocy. Potrzebujące kontaktu, obecności. Łatwo przychodzi obejść takie osoby. To nie moja sprawa. Poradzi sobie jakoś. I zwalniamy się z odpowiedzialności, bo w sumie dlaczego akurat my mielibyśmy coś zrobić.

Pan Bóg zaprasza cię jednak do czegoś zupełnie innego. Nie patrz na innych. Wyjdź na przeciw. Pochyl się nad tą osobą. Kto wie, czy kiedyś też tego nie będziesz potrzebować?

*


Czy widzisz w swoim środowisku ludzi, którzy mogą potrzebować twojej uwagi? Czy chcesz im pomóc? Nie czekaj aż zrobi to ktoś inny.
więcej... 5 komentarze | edit post

role


Zastanów się przez chwilę, jakie spełniasz w życiu role, kim jesteś. Siostrą, bratem, przyjaciółką, przyjacielem, studentką, pracownikiem, rodzicem, współbratem. Każdemu z nas Pan Bóg powierza pewne role.

*


Ważne aby mieć świadomość kim dla kogo jestem i co z tego wynika.

Często zapominamy o tym kim jesteśmy. Albo mamy taką pamięć wybiórczą. Na przykład możesz lubić być czyimś znajomym, ale bycie córką czy synem przychodzi ci dużo trudniej. Pan Bóg zaprasza cię do przyjęcia każdej z ról, które ci powierzył. Niektóre mogą być bardziej wymagające od innych. Z różnych powodów. Ale są twoje. Pomyśl jak możesz wypełnić je najlepiej.

*


Czy znasz swoje role? Jak możesz je najlepiej wypełnić? Pamiętaj, Pan Bóg chce przez ciebie działać.
więcej... 14 komentarze | edit post

być dzieckiem Bożym


Pewnie od małego uczono cię, że jesteś dzieckiem Bożym. Choć twój rozum o tym wie, to czy faktycznie tego doświadczasz?

*


To, że jesteś dzieckiem Bożym oznacza, że masz niezwykłą wartość w oczach Boga. Że liczysz się dla Niego bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Że twoje problemy są Jego problemami. Twoje radości Jego radościami. Że idzie z tobą, patrzy jak wzrastasz, cieszy się twoimi sukcesami i boleje kiedy cierpisz. Że liczy na ciebie. Wiąże z tobą ogromne nadzieje.
Czy widzisz to wszystko?

Niestety, często nie doświadczamy tego, choć byśmy mogli. Aby tak się stało, potrzebny jest czas spędzony z Nim sam na sam.

*


Czy doświadczasz, co to znaczy być dzieckiem Bożym? Czy stwarzasz okazję, aby Pan Bóg dał ci to poznać? Pan Bóg chce spędzać z tobą czas, pozwól Mu na to.
więcej... 8 komentarze | edit post

czy pragniesz zmiany


Wraz z wiekiem poznajesz siebie coraz bardziej. Zaczynasz siebie rozumieć. Widzieć, gdzie znajdują się twoje mocne i słabe strony.

*


Pan Bóg pragnie abyśmy wzrastali. Stawali się najlepszą wersją siebie. Ważne, aby na ten wzrost pozwolić.

Są rzeczy, na które nie mamy wpływu. I za to nie powinniśmy się winić. Wiele jest jednak rzeczy, nad którymi moglibyśmy popracować, ale nie chcemy. Tak już mam, taki mam charakter - tłumaczymy się sami przed sobą. I nie zwracamy się do Pana po pomoc, bo w sumie jej nie chcemy.
Tymczasem Pan pragnie twojej zmiany.

*


Nad czym potrzebujesz w sobie popracować? Czy pragniesz zmiany? Czy zapraszasz Pana Boga, by jej dokonał? On chce wiedzieć jak wzrastasz i błyszczysz, pozwól sobie pomóc.
więcej... 14 komentarze | edit post

dać się uszczęśliwić


Wyobraź sobie, że możesz dostać jedną rzecz. Coś co uczyni twoje życie szczęśliwym. Czym to jest?

*


Jak często zdarza się, że jesteśmy hojnie obdarzeni przez Pana Boga, a jednak ciągle nam mało. Szukamy, myśląc: jak tylko będę mieć to i to, to już na pewno nic więcej mi do szczęścia nie będzie potrzebne. I w ten sposób nigdy nie potrafimy naprawdę ucieszyć się tym, co dostaliśmy.

Co gorsza, tą naszą skłonność może także wykorzystać zły duch, podsuwając nam różne propozycje. Są to rzeczy wyglądające na pierwszy rzut oka na dobre i atrakcyjne. Dopiero zasłuchanie się w Pana Boga, może ujawnić, czym są faktycznie.

*


Pan Bóg chcę cię uszczęśliwić. Czy pozwolisz uszczęśliwić się tak, jak On chce to zrobić?
więcej... 12 komentarze | edit post

wyjść na przeciw


Kiedy na weselu w Kanie Galilejskiej zabrakło wina, sytuacja stała się bardzo kłopotliwa. Nie wiadomo, czyje było to zaniedbanie. Maryja chyba też za bardzo się nad tym nie zastanawiała. Widziała, że potrzebna była pomoc.

*


Każdego dnia spotykamy się z takimi sytuacjami z Kany, w różnym wydaniu. Ktoś stracił pracę. Zachorował. Pokłócił się z rodzicami. Zatraca się, nawet tego nie widząc.
Różne sytuacje, w których widzimy, że potrzebna jest pomoc. I możemy wybrać: albo przejść obok obojętnie. Bo sprawa nas nie dotyczy. Albo tak jak Maryja - pochylić się nad tą osobą i prosić Jezusa o pomoc.
Czasem potrzeba niewiele, tylko naszego zainteresowania, paru słów.

*


Czy widzisz w codzienności ludzkie potrzeby i problemy? Czy potrafisz wyjść na przeciw, nawet gdy sytuacja ciebie nie dotyczy? Pozwól Jezusowi działać przez twoje ręce.
więcej... 6 komentarze | edit post

hojnie obdarowywani


Pan Bóg obiecał Maryi bardzo wiele. Tak wiele, że mogłaby zwątpić w Jego słowa. Ale tak się nie stało. Maryja uwierzyła. I stała się świadkiem kolejnych obietnic wypełnianych przez Pana.

*


Także wobec ciebie Pan Bóg złożył różne obietnice. Szczęśliwego życia. Dobrych ludzi. Twojego wzrostu.

Czy wierzysz, że On je spełni? Czy widzisz, że On je już spełnia? Czasem jest tak, że jesteśmy hojnie obdarowywani, a przechodzimy obok tych spraw prawie obojętnie. Tak jakby należały nam się od zawsze. Zobacz obecność Pana Boga w Twoim życiu.
Z drugiej strony, czasem doświadczenie życiowe może sprawić, że zaczynamy wątpić w Jego obietnicę. To także jest pułapka. Nie trać wiary, Pan Bóg dochowa tego, co obiecał.

*


Pan Bóg chce ciebie hojnie obdarzyć. Uwierz Mu.
więcej... 13 komentarze | edit post

podać z miłością


Życie przynosi szereg różnych sytuacji, w których potrzebujesz czyjegoś wsparcia. Chyba zgodzisz się, że trudno przyjmować tą pomoc z rąk osoby przepełnionej dumą?

*


Choć pewnie możesz wyliczyć wiele osób, które przyjmują taką postawę od czasu do czasu, Pan Bóg zaprasza cię dzisiaj do czegoś innego. Zatrzymaj się na chwilę i zastanów, czy także czasem tak nie postępujesz.
I kiedy.

Rodzina, znajomi, podopieczni, ktoś w pracy. Może ktoś spotkany na ulicy. Najszczersza pomoc może zostać odrzucona, jeśli nie potrafisz jej podać z miłością. Ta druga osoba od razu to pozna. Nawet jeśli masz rację.

*


Czy potrafisz wyciągać rękę do drugiego człowieka bez poczucia dumy? Czy stać cię na to, aby czasami ugryźć się w język? Pan Bóg chce, aby przez to co robisz, przemawiała miłość.
więcej... 11 komentarze | edit post

więcej niż oczekujesz


Każdy z nas ma swego rodzaju krąg bezpieczeństwa. Są to rzeczy, które znamy, przy których czujemy się bezpiecznie. Postawy, zachowania, ludzie. Nasz mały świat, który jest dla nas prawie jak dom. Czasem jest tak, że wcale nie chemy wychodzić poza jego progi.

*


Pan Bóg zaprasza cię dzisiaj, aby to zmienić. On chce widzieć, jak przekraczasz siebie, z Jego pomocą. Jak robisz to, na co może nie masz odwagi. Wiesz, że może by warto, ale boisz się. Pozwól Mu się poprowadzić. To może wymagać od ciebie wiele wiary i zaufania. Prawie jak chodzenie Piotra po wodzie. Pozwól na to.

*


Czy znasz swój krąg bezpieczeństwa? Czy odważasz się poza niego wychodzić? Pan Bóg chce dać ci dużo więcej niż oczekujesz, potrafisz to przyjąć?
więcej... 8 komentarze | edit post

w oczach Boga


Lubimy być doceniani. Jakaś nadobowiązkowa praca, przysługa którą komuś oddajemy, coś czym dzielimy się spontanicznie. Lubimy jak nas ktoś poklepie po plecach. Zauważy.

*


Czy to jest jednak najważniejsze?
Pan Jezus idzie nawet dalej: czy to jest w ogóle ważne? Pewne prace, które wykonujesz, mogą wydawać ci się bez sensu, bo nikt ich nie docenia. Zanim je jedak przekreślisz, pomyśl. Ludzie mogą nie widzieć, Pan Bóg widzi. I jest z ciebie bardzo dumny.

Nie zabiegaj na siłę o rozgłos. To co robisz ma ogromne znaczenie w oczach Boga, to jest ważne.

*


Czy stać cię na czynienie dobra, nawet tam gdzie nie jest ono zauważone? Może Pan Bóg posyła cię do czegoś nowego?
więcej... 13 komentarze | edit post

czy chcesz Go usłyszeć


W jaki sposób kontaktujesz się z Panem Bogiem? Na ile jest to dialog a na ile monolog? Czasem w naszym życiu duchowym może brakować słuchania. Może nawet nie wiemy do końca, jak to robić.

*


Pierwsze czego potrzebujemy, to nasza wola. Szczere pragnienie, aby usłyszeć, co On chce nam powiedzieć. Możemy wyrazić to w modlitwie: Panie Boże daj mi rozpoznać Twój głos, daj mi poznać, czego ode mnie oczekujesz, pokaż mi, co mam zrobić.
Potem, przychodzi czas na słuchanie.

Pan Bóg może mówić do ciebie w różny sposób: może to być coś usłyszanego w ciągu dnia, albo coś co przeczytasz w książce. Albo jakaś myśl, która do ciebie przyjdzie. Coś co wyniesiesz z Pisma Świętego, albo co zainspiruje cię w postawie drugiej osoby. Pan Bóg może posłużyć się czymkoliwiek. Ważne jest, czy chcesz Go usłyszeć.

*


Czy twój kontakt z Bogiem to raczej dialog czy monolog? Jak wsłuchujesz się w Jego głos? Pan Bóg chce do ciebie mówić, pozwól Mu na to.
więcej... 16 komentarze | edit post

z miłości do ciebie


Pomyśl przez chwilę o kimś, kogo mocno kochasz. Pan Bóg, współmałżonek, sympatia - ktokolwiek przychodzi ci na myśl. Po czym poznajesz, że jest to miłość? Czym to się rózni od zwykłego uczucia?

*


Kiedy kogoś kochamy, dzieje się naprawdę wiele. To nie tylko otrzymywanie. Także dawanie. Poświęcenie, ofiara. Coś, co może kosztować, zaboleć. Nie my jesteśmy najważniejsi, ta druga strona jest ważniejsza.

Możesz mieć pewne plany, ale rezygnujesz z nich, dla dobra drugiej strony. Albo spotykacie się, aby to wspólnie przedyskutować. Wspólnie chcecie dobra drugiej strony. Nie myślisz w kategoriach 'ja', 'co mi się należy', tylko: 'co mogę zrobić, aby tą drugą stronę uczynić szczęśliwszą'.

*


Czy jest w twoim życiu taka relacja miłości? Jak ją przeżywasz? Czy stać cię na poświęcenia? Zobacz jak daleko posunął się Pan Bóg, pozwalając umrzeć Swojemu Synowi, z miłości do ciebie.
więcej... 13 komentarze | edit post

przejdziesz


Pewnie wiesz jak to jest, znaleźć się w sytuacji bez wyjścia. Coś, czego chcesz uniknąć, jak tylko możesz, a jednak przychodzi się z tym zmierzyć.
O ile wiesz jak się z tym zmierzyć. A może stoisz całkowicie bezradnie?

*


Tego typu sytuacje przychdzą raz na jakiś czas, często niosąc wiele stresu, napięcia, nieraz lęku. Boimy się, bo stoimy na niepewnym gruncie. Albo może wręcz wydawać się, że świat się zawalił, że nie ma w ogóle rozwiązania.

Bez względu na to, co by tym doświadczeniem nie było, Jezus mówi do ciebie dzisiaj:
Przejdziesz, pomogę ci. Ty możesz nie widzieć rozwiązania, ale Ja je widzę. Zaufaj Mi. Tylko o to cię proszę.

*


Jak odnajdujesz się w sytuacjach bez wyjścia? Czy szukasz pomocy u Pana, aby przez nie przejść? Pozwól Mu się przeprowadzić.
więcej... 8 komentarze | edit post

pozwolić działać Panu


Duch Święty może często inspirować cię, przywodząc myśl, żeby zrobić coś dobrego. To może być jakiś akt bezinteresowności wobec drugiej osoby, poświęcenie komuś swojej uwagi, albo po prostu modlitwa w jakiejś intencji. Może masz też takie doświadczenie, że zapalasz się do uczynienia tego dobra, aż do momentu, gdy napotykasz pierwszą przeszkodę?

*


Tą przeszkodą może być niespodziewana okazja, która pojawia się w miejscu twojego postanowienia. Albo może zadanie, które przed sobą stawiasz, może okazać się dużo bardziej wymagające, niż wydawało się na początku. Albo początkowy zapał gdzieś zniknął i brak ci motywacji, aby doprowadzić sprawę do końca.

W takich chwilach warto sobie przypomnieć, dlaczego, dla Kogo się tego podejmujesz. I pomyśl, że to jest właśnie cena, koszt, który trzeba ponieść, aby zrobić to dobro.

*


Czy potrafisz rozpoznać, do czego Duch Święty inspiruje cię w ciągu dnia? Czy stać cię na to, aby ponieść koszt? Przez swoje tak, pozwalasz działać Panu Bogu.
więcej... 12 komentarze | edit post

szerszy kontekst


Jak łatwo przychodzi ci kogoś osądzić? Często jest tak, że o ile ktoś nie wyprowadzi nas z równowagi, wiele rzeczy zachowujemy dla siebie. Ale w myślach potrafimy być bezwzględni. Podobnie, gdy natrafia się okazja do plotki.

*


Ludzie mogą irytować nas na wiele różnych sposobów. Przez swoją niesumienność, nieuczciwość, niepoukładanie; jakąś cechę charakteru, albo jej brak.
Takie czy inne okoliczności mogą sprawić, że zaczynamy kogoś osądzać i myśleć o nim źle.

Gdybyśmy znali tą drugą osobę dość dobrze, pewnie zmienilibyśmy zdanie. Błędy i niedoskonałości innych ludzi często mają dużo szerszy kontekst. Mogą być związane z czymś czego nie widzimy, albo o czym nie mamy pojęcia. Widzimy tylko to, co na wierzchu. I oceniamy.

*


W jakich sytuacjach zdarza ci się osądzać ludzi? Pomyśl, że za ich postawą może kryć się jakiś lęk, albo słabość, wobec których czują się bezbronni. Twoje podejście może wiele zmienić.
więcej... 14 komentarze | edit post

prosi w twoim imieniu


Kiedy na weselu w Kanie skończyło się wino, Jezus wcale nie był przekonany, że powienien coś zrobić. Wręcz przeciwnie, uważał że jeszcze nie czas, aby objawić się ludziom, przez czynienie cudu. Pewnie nie zrobiłby tego, gdyby nie słowa Maryi.

*


Nosisz w sobie całe mnóstwo różnych problemów i zmartwień. Niektóre dotyczą ciebie, niektóre ważnych dla ciebie osób. Pewnie nieraz przedstawiasz je Bogu.

Spróbuj przedstawić je Panu przez ręce Maryi. Zobacz tą sytuację z Kany - słowa Jego Matki mają dla Niego ogromne znaczenie. Pan Bóg będzie patrzył na nie w szczególny sposób. W końcu to Jego Matka prosi w twoim imieniu!

*


Czy w Twoim życiu modlitwy obecna jest Maryja? Warto przez jej ręce zanosić modlitwę do Pana. Ona wie najlepiej, jak ją Jemu przedstawić.
więcej... 13 komentarze | edit post

ponad to wszystko


Nikt nie lubi doświadczać słabości. Nie chcemy, aby inni widzieli nas słabymi, a jeszcze bardziej aby tak nas widział Pan Bóg. Robimy co możemy, aby pokazać się od najlepszej strony, ale w głębi duszy, znamy o sobie prawdę.

*


Czasem upadek, albo jakieś zaniedbanie może sprawić, że zaczniesz unikać kontaktu. Nie chcesz z innymi rozmawiać, a jeszcze bardziej nie chcesz stanąć przed Panem Bogiem. Jeśli masz mnie Panie może widzieć w takim stanie, to wolę, żebyś mnie w ogóle nie widział. I unikamy wtedy modlitwy, albo przychodzi nam ona bardzo ciężko.

Nie zapominaj, kim jesteś dla Boga. On patrzy ponad to wszystko. Ponad te wszystkie słabości. On widzi w Tobie Swoje ukochane dziecko. To ty się dla Niego liczysz.

*


Czy czujesz, że twoje słabości oddalają cię od Pana Boga? Nie pozwól się oddalić. On ani na moment nie przestaje w ciebie wierzyć.
więcej... 16 komentarze | edit post

ulegać Mu


Każdego dnia stajesz przed wieloma wyborami. Większość z nich to drobne sprawy. Planujesz co zrobić danego dnia, czy poświęcić komuś czas. Wybierasz, czy coś powiedzieć, albo przemilczeć. Przejąć inicjatywę, albo zostawić coś samemu sobie.

*


Każda z tych małych decyzji jest czymś spowodowana. Może to być nasze zmęczenie. Albo niepewność. Albo chęć zrobienia czegoś dobrego. Pomocy komuś, wsparcia. Czasem jest dla nas zupełnie niejasne.

Niektórzy ludzie decydują się świadomie wpuścić do swojego życia Ducha Świętego. Poddać się Jego wpływowi. Pozwolić, aby On kierował nimi w podejmowaniu decyzji. To wymaga wiele otwartości. Duch Święty może skłonić nas do czegoś, czego nigdy byśmy się po sobie nie spodziewali. Ale jest to zawsze dobro. Warto wsłuchiwać się w ciągu dnia, do czego Duch Święty może nas zapraszać. A potem ulegać Mu.

*


Czy pozwalasz wejść Duchowi Świętemu do swojego życia? Czy masz odwagę powiedzieć tak, na to do czego może cię zapraszać?
więcej... 13 komentarze | edit post

pomoc we wzroście


Jak odbierasz Przykazania Boże, czym dla ciebie są? Czy widzisz w nich kodeks prawny? A może coś innego? Chyba łatwo jest wpaść w taką pułapkę myślową, że przykazania są tylko zbiorem zakazów i nakazów, które ustanowił Pan Bóg.

*


Przykazania Boże są nam dane przede wszystkim jako pomoc. Poprzez życie przykazaniami, wyrażamy naszą miłość do Pana Boga i do ludzi. One są jak język, którym możemy tą miłość wyrazić.

Czasem patrzymy na różne przykazania jak na coś, co nas ogranicza. W rzeczywistości, każde z nich prowadzi do wolności. To grzech jest tym, co nas ogranicza - niszczy nas, nasze relacje. Bycie wolnym, to znaczy, życie w zgodzie z Bogiem i z ludźmi. To nie zawsze jest proste. Zauważ, jak łatwo jest popełnić grzech, a ile potrafii kosztować wybranie dobra. Wolność często kosztuje. Ale warto.

*


Czym są dla ciebie przykazania? Czy widzisz w nich ograniczenia, czy raczej pomoc we wzroście?
więcej... 9 komentarze | edit post

upór w dobrym


Podejmując się nowych wyzwań, często jesteśmy pełni zapału. Rozpoczynając studia, naukę jakiegoś języka, albo gry na instrumencie. Albo obiecując coś, co będzie wymagało wiele naszego zaangażowania. Choć początki są często pełne radosnych emocji, prędzej czy później, przychodzi także uczucie znużenia.

*


Jest to normalne. Nie poddawaj się, gdy to przychodzi. To może być właśnie największe wyzwanie. Pokonaj to. Pan Bóg patrzy na ciebie z nadzieją. To czego się podejmujesz nie jest Mu obojętne. Tym bardziej radością jest dla Niego, gdy widzi, że dalej walczysz. Małe rzeczy często wymagają od nas najwięcej.

*


Spójrz na swoje życie. Jakie są twoje zobowiązania? Czujesz znużenie? Pamiętaj, że twój upór w dobrym wnosi świało w życie wielu osób.
więcej... 19 komentarze | edit post

przypomnieć



Są takie wydarzenia, które nami wstrząsają. To może być coś, co przydarza się nam samym, albo komuś bliskiemu. Może to być jakaś trudna sytuacja, albo budząca w na lęk. Coś, co sprawia, że tracimy na chwilę poczucie bezpieczeństwa.

*


Czasem Pan Bóg może tak tobą wstrząsnąć. To tak jakby chciał powiedzieć: wstawaj, obudź się ze snu! Stawając w obliczu niemocy, masz zawsze dwie możliwości. Albo zacząć użalać się nad sobą i ubliżać Panu Bogu za niesprawiedliwość, albo stanąć w pokorze i całkowicie zwrócić się ku Niemu, prosząc o pomoc.
Pan Bóg może takie sytuacje dopuścić w naszym życiu, aby nami potrząsnąć. Aby pomóc nam na nowo skierować oczy ku Niemu. Przypomnieć o Sobie.

*


Kiedy Pan Bóg ostatnio tobą potrząsnął? Jaka była twoja odpowiedź?
więcej... 11 komentarze | edit post

narodzić się na nowo


Błogosławiony Ojciec Święty, Jan Paweł II, mówił: wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali. Chyba rzeczywiście najtrudniej kieruje się wymagania właśnie ku sobie.

*


Pan Bóg zaprasza Cię dzisiaj, aby narodzić się na nowo. Co to dla Ciebie oznacza? Czy widzisz jakiś nawyk, z którym musisz zerwać? Jakąś relację, którą musisz odnowić? Albo potrzebujesz zacząć poświęcać komuś więcej czasu i uwagi?

Ponowne narodziny mogą wiele kosztować. Może myślisz zwyczajnie: nie chcę mi się, albo jeszcze nie teraz. Nie zostawiaj tego na później. Chodzi o ciebie, o twoje szczęście.

*


Czy stać cię na to, by postawić sobie nowe wymagania? Czym one będą? Warto na tej drodze prosić o wstawiennictwo Maryję.
więcej... 12 komentarze | edit post

Jezus zmartwychwstał


Cały okres przebywania z Jezusem był dla apostołów czasem przygotowania. Dopiero po Zmartwychwstaniu rozpoczęła się ich prawdziwa misja.

*


Okres Wielkanocny jest czasem bardzo radosnym. Jezus zmartwychwstał. Dokonał dokładnie tego, co obiecał. Ważne jest, aby usłyszeć także, to co mówi, zaraz po swoim zmartwychstaniu. Teraz twoja kolej. Idź i głoś dobrą nowinę!

Dla każdego z nas oznacza to coś innego. Czas Wielkiego Postu pomagał nam przygotować serca, zmieniać się. Teraz czas na to, by zbierać owoce.

*


Niebawem wrócisz do swoich codziennych obowiązków. Pozwól, by Zmartwychwstały Pan mógł przez ciebie działać i docierać do ludzi, z którymi jesteś.
więcej... 13 komentarze | edit post

liczy się twoje serce


Ewangeliczna Maria przechowywała flakonik drogocennego olejku. To było coś jak najdroższe perfumy, które miała na szczególną okazję - na spotkanie Jezusa. Kiedy się spotkali, wylała całą zawartość, by obmyć Mu nogi.

*


Wielki Post jest takim czasem, gdy sami w różny sposób zbieramy drogocenny olej. Możemy to czynić podejmując się różnych wyrzeczeń, przyjmując różne postanowienia, wykorzystując różne sytuacje, które przydarzają się każdego dnia. Szukając okazji, by wyrazić miłość do Boga i do ludzi, którzy nas otaczają. W ten sposób napełniamy nasz flakonik, przygotowując się na spotkanie z Jezusem. Zmieniamy się od środka.

*


Już niedługo spotkasz się z Panem. Czy twój flakonik jest pełen? Co wykorzystujesz, by go napełniać? Czy czas Wielkiego Postu przynosi w tobie zmiany? Pamiętaj, że dla Niego liczy się twoje serce.
więcej... 14 komentarze | edit post

każdemu dać szansę


Są takie osoby, do których podchodzimy z dużym dystansem, jeszcze zanim je w ogóle poznamy. Coś sprawia, że mamy do nich uprzedzenie. To może być styl bycia, który wydaje nam się nienaturalny, jakaś cecha charakteru, która nas drażni. Albo coś związanego z wyglądem, ubiorem.

*


Cokolwiek sprawia, że dystansujesz się, albo przekreślasz tą osobę, spróbuj się temu przyjrzeć. Mogą denerwować cię pewne wady u innych, bo nie akceptujesz ich w sobie. Może są to cechy charakteru.

Czasem jest wręcz odwrotnie - może masz pewne rzeczy wręcz we krwi - tak, że nie potrafisz zrozumieć, kiedy ktoś robi inaczej. I odrazu pojawia się uprzedzenie.

*


Spróbuj przyjrzeć się, czy nie podchodzisz z uprzedzeniem do niektórych osób. Jeśli tak, to dlaczego? Pan Bóg zaprasza, aby każdemu dać szansę.
więcej... 13 komentarze | edit post

wnieś światło


Nasza dusza może nieraz przypominać ciemny pokój. Być może jest już trochę zagracony, ale ciężko to zobaczyć. Ciężko cokolwiek tam zobaczyć, dopóki nie wniesiemy światła. Tym światłem jest Jezus.

*


Może być, że świadomie lub nie, zagracasz swój pokój. Wnosisz różne rzeczy, które są zupełnie niepotrzebne. Albo układasz to co potrzebne w niewłaściwym miejscu, tak że powstaje bałagan. To mogą być jakieś twoje obowiązki, albo hobby, jakieś relacje, albo coś nad czym lubisz spędzać czas. Dopóki w pokoju jest ciemno, nie wiesz do końca czy masz porządek.

Możesz nawet żyć w przekonaniu, że w twoim pokoju jest czysto, bo nie było nigdy okazji przyjrzeć się wszystkiemu w świetle.

*


Jak wygląda twój pokój? Czy widać w nim wszystko wyraziście? Spróbuj wnieść światło i wszystkiemu się przyjrzeć.
więcej... 25 komentarze | edit post

praca nad sobą


Twoje życie. Są pewne rzeczy, na które nie masz i może nigdy nie będziesz mieć wpływu. Choć może chciałoby się, by były inne. Przyjmij to i proś Pana Boga, by pomógł ci zaakceptować, to czego zmienić nie możesz.

*


Są jednak też takie rzeczy, które zmienić możesz. Ale może przyzwyczajenie sprawie, że nie chce ci się. Wygodnie ci tak. Styl życia, żywienia, podejście do ludzi, umiejętność słuchania, wrażliwość. Cokolwiek. Tak już mam.

Jeśli chcesz aby Pan Jezus wszedł w Twoje życie i napełnił je prawdziwym szczęściem, musisz Go najpierw zaprosić. Musisz pozwolić Mu działać. Otworzyć się. A to oznacza zmiany.

*


Czy starasz się pracować nad sobą? Czy pozwalasz Panu Bogu się kształtować? W czym Pan Bóg inspiruje cię do zmian? On chce napełnić twoje życie szczęściem, pozwól Mu wejść.
więcej... 15 komentarze | edit post

bezinteresowność


Wyobraź sobie, że twój sąsiad przyszedł właśnie do ciebie, prosząc o przysługę. Bardzo mu na tym zależy. Obiecał ci nawet trochę pieniędzy jeśli mu pomożesz. Nie jest to ktoś za kim przepadasz, ale praca nie będzie wymagała wiele wysiłku. Może dwie godziny pracy. A jemu może to bardzo pomóc.

Zaraz przed rozpocząciem pracy, sąsiad mówi, że coś się zmieniło i nie będzie mógł ci zapłacić. Mimo to, bardzo zależy mu na twojej pomocy. Co zrobisz?

*


Nasza bezinteresowność często związana jest tym, czy kogoś lubimy. Myślimy: jeśli mam komuś poświęcić swój czas i pracę - niech to będzie przynajmniej ktoś, kto budzi sympatię. A jeśli nie, to co z tego będę mieć? I czy inni dowiedzą się o moim heroicznym czynie? I łatwo przychodzi nam odrzucić czyjąś prośbę jeśli nie przyniesie nam zysków.
Pan Jezus zachęca nas natomiast, do bezinteresowności. Do tego by dzielić się z innymi, tak jak potrafimy, nie licząc na nic wzamian. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale są takie sytuacje, kiedy możemy. Wtedy najlepiej odłożyć kalkulator i po prostu pomóc.

*


Czy stać cię na bezinteresowność? Nawet wobec tych, za którymi szczególnie nie przepadasz? Każdy taki akt, możesz uczynić modlitwą - powierzając go Bogu w jakiejś ważnej dla ciebie intencji.
więcej... 16 komentarze | edit post

w każdej osobie


Każdego dnia spotykasz wiele osób. Niektóre znasz dobrze. Niektóre są ci zupełnie obce. Czasem jest to tylko krótkie przywitania; może swobodna rozmowa. Albo poważniejszy dialog. Bez względu na rodzaj spotkania, jest to za każdym razem coś więcej niż tylko wymiana słów.

*


W każdym spotkaniu, którego doświadczasz, obecny jest Pan Bóg. W każdej osobie, z którą rozmawiasz.
W tym, kto przychodzi do ciebie z zakłopotaniem po radę, i w tym, kto przychodzi żeby się z tobą pośmiać. W tym kto prosi cię o przysługę i w tym, który potrzebuje twojego wsparcia.
Czasem natłok różnych problemów sprawia, że łatwo nie zauważamy problemów i potrzeb innych ludzi. Wydaje nam się, że to, z czym sami się borykamy, jest najważniejsze.
Nie jest łatwo zrezygnować na chwilę ze swojego ego i poświęcić uwagę i troskę komuś obok.

*


Czy znasz problemy i potrzeby ludzi, wśród których żyjesz? Wiesz co jest dla nich ważne, czym się przejmują? Zobacz, że mogą ciebie potrzebować. Wszystko co im uczynisz, czynisz Jezusowi.
więcej... 10 komentarze | edit post

osobiste spotkanie


Czasem w spotkaniach z ludźmi wkładamy różne maski. Udajemy, że mamy się lepiej niż jest faktycznie. Próbujemy zatuszować coś, co nas gryzie. Podobnie może być z modlitwą.

*


Na spotkaniu z Bogiem, ważne jest abyśmy nie udawali. On i tak zna nas najlepiej. Jeśli czuję się źle, mówię Mu o tym. Jeśli czegoś nie rozumiem, pytam Go. Jeśli potrzebuję pomocy, proszę Go. Modlitwa jest osobistym spotkaniem z Bogiem - i On tego właśnie oczekuje. Jeśli decydujesz się poświęcać Mu codziennie te 5-10 min, niech to będzie czas kiedy faktycznie to ty jesteś z Nim. Pozwól Mu wejść w swoje życie. Takie jakie ono jest. I pozwól Mu w Nim działać.

*


Czym jest dla ciebie modlitwa? Czy jest to osobiste spotkanie? Pan Bóg nie chce na modlitwie czegoś sztucznego. On chce ciebie. Bez maski.
więcej... 11 komentarze | edit post

zaufanie


Czy przypominasz sobie taką sytuację, kiedy wszystko wymykało ci się z rąk? Plany się nie składają, dochodzą kolejne problemy, nie widzisz rozwiązania. I myślisz: o co chodzi, Panie Boże? Dlaczego tak?

*


Lubimy mieć wszystko pod kontrolą. Lubimy decydować o tym, co się dzieje, albo przynajmniej mieć na to wpływ. Wiedzieć co nas czeka za zakrętem, znać rozwiązanie.
Czasem przychodzą jednak sytuacje, na które nie mamy zupełnie wpływu. Problemy, których nie potrafimy rozwiązać. Jest to okazaja, aby zwrócić się z zaufaniem do Pana Boga.
Choć wyzwania nie znikną tak po prostu, jeśli powierzymy je Panu Bogu - możemy być pewni, że nas przeprowadzi. I nie tylko to - każda taka sytuacja, przeżyta z Panem Bogiem, sprawi że nasze zaufanie do Niego wzrośnie. Nawet jeśli nie wszystko ułoży się po naszej myśli. Czasem takie sytuacje sprawiają, że zaczynamy patrzeć na życie bardziej Bożymi oczami.

*


Które sytuacje w twoim życiu wymagają zdania się na zaufanie do Niego? Czy stać cię na to?
więcej... 17 komentarze | edit post

twoja ofiara


Słowo 'post' kojarzy się nam chyba najbardziej z okresem przed Wielkanocą, kiedy to decydujemy się zrezygnować ze słodyczy czy innej przyjemności. Może nawet czasem zapominamy, czym ten post jest i dlaczego pościmy. Staje się to bardziej tradycją niż modlitwą.

*


Pan Jezus przedstawia nam post jako jeden z bardzo ważnych sposobów modlitwy. Może przechodzisz teraz przez jakiś trudny okres w swoim życiu, albo może ktoś z twoich bliskich potrzebuje szczególnie modlitwy. Spróbuj dołączyć do twojej modlitwy post. Nie musi być długi. Jeden dzień, trzy dni, tydzień. Wybierz coś, co na ten czas chcesz ofiarować Jezusowi, jako twoją modlitwę w tej intencji. I módl się szczerze o to. Zobaczysz, że Pan Bóg nie będzie na to obojętny.

*


Czy dołączasz czasami post do swojej modlitwy? Czy widzisz jakieś sytuacje w swoim życiu albo w swoim otoczeniu, które potrzebują twojej szczególnej modlitwy? Może warto prosząc Jezusa, dołączyć do tego post - twoją ofiarę w tej intencji.
więcej... 10 komentarze | edit post

jesteś apostołem


Czy dzielisz się swoją wiarą? Może myślisz, że to zadanie dla księdza w kościele, albo sióstr zakonnych? Ale to zadanie powierzył Pan Bóg także tobie. Szczególnie tobie. Bo nikt oprócz ciebie nie zna tak dobrze tych najbliższych ci osób, dla których ważne jest to co myślisz, co mówisz.

*


Czasem próbujemy się dzielić wiarą z innymi, ale nie wiemy do końca jak. Nie chcemy stać się tą pouczającą osobą, która myśli, że wie wszystko najlepiej. Więc zupełnie z tego rezygnujemy.
A tymczasem wiarą można dzielić się na wiele różnych sposobów. Czasem nie musisz nic mówić - to co robisz będzie przemawiać. A czasem możesz chcieć wejść w dialog, albo może ktoś będzie szukał u ciebie pomocy. Pomyśl o tej osobie jak o ogrodzie. Może zobaczysz tam kwiaty, które potrzebują, abyś je podlał? Może chwasty, które zajmują cenną przestrzeń? Pamiętaj też, że to nie jest twój ogród. Godpodarzem jest ktoś inny. Nie zabieraj się bez pytania za wyrywanie chwastów albo przekopywanie grzątki. To gospodarz powinien być dla ciebie ważny. Jeśli dasz mu to poznać, na pewno uda wam się znaleźć razem rozwiązanie.

*


Jesteś apostołem Pana Boga. Czy widzisz ludzi, których stawia przed tobą Pan Bóg? Czasem nie mamy nawet pojęcia, ile osób kształtujemy przez naszą zwyczajną obecność, bycie z nimi.
więcej... 12 komentarze | edit post

jak Go widzisz


Duże znaczenie ma to jak patrzysz na Pana Boga. Jaką przyjmujesz postawę i jak Go widzisz. Co innego jest wiedzieć, że jest On Miłującym Ojcem, a co innego tego doświadczyć. Możesz doskonale znać definicję, a jednak wewnątrz, będzie On dla ciebie kimś zupełnie innym.

*


Często nosimy w sobie obraz Pana Boga jako Surowego Sędziego. Taki Sędzia tylko czeka aż nam się noga powinie, a później długo chodzi obrażony i nie odzywa się do nas.
Z drugiej strony, czasem możemy widzieć Pana Boga prawie jak Świętego Mikołaja - przychodzi raz na jakiś czas, zostawia nam prezenty i znika. Taki dobry wujek, który właściwie nie ma wymagań.
Może być też taki obraz, gdzie Pan Bóg jedzie z nami samochodem. Zajmuje jednak miejsce pasażera. Mówimy: Panie Boże, chcę żebyś ze mną był, ale ja będę kierować.

*


Każdy z tych obrazów utrudnia prawdziwe pozanie Pana Boga. Jak Go dzisiaj postrzegasz? Kim dla ciebie naprawdę jest? Może potrzebujesz prosić, by oczyszczał w tobie Swój obraz?
więcej... 13 komentarze | edit post

szczęście


Każdy z nas żyje z wizją szczęścia wpisaną w sercu. To jest coś, do czego dążymy. Nikt nie musi nas tego nauczyć, bo jest to w nas zapisane. Od początku świata. Każdy chce być szczęśliwy.

*


Jest jednak ktoś, kto nie cierpi zarówno Boga, jak i wszystkich ludzi. I robi wszystko, co w jego mocy, aby to szczęście nam odebrać. Jest to zły duch.
Chyba zbyt łatwo dzisiaj zapominamy o jego obecności. Szatan, odkąd odmówił posłuszeństwa Bogu, robi wszystko, aby wyrazić swoją nienawiść ku Niemu i ku nam. Jest dużo bardziej inteligentny niż sobie wyobrażasz. Będzie próbował wykorzystać każdą twoją słabość.
Ale możesz zupełnie odciąć mu do siebie dostęp! Robisz tak za każdym razem, jednocząc się z Bogiem w Komunii Świętej, wracając do Niego w Sakramencie Pojednania, poprzez twoją modlitwę i pragnienie oddania się Mu. Czasem twoje pozytywne nastawienie i optymizm mogą zupełnie pokrzyżować plany złego ducha. Św. Jan Bosko powtarzał, że diabeł boi się ludzi radosnych.

*


Czy widzisz w swoim życiu, gdzie zły duch może szczególnie próbować niszczyć ciebie, albo twoją rodzinę, twoich najbliższych? Pamiętaj, możesz odciąć się całkowicie od niego poprzez zjednoczenie z Bogiem w Sakramentach.
więcej... 19 komentarze | edit post

miłość nieprzyjaciół


Każde spotkanie, jest zupełnie inne. W zależności od tego, z kim się spotykasz, możesz zauważyć, że włącza ci się czasami taki wewnętrzny krytyk. To jest wtedy, gdy ktoś cię z jakiegoś powodu irytuje. Albo może coś cię zirytowało już wcześniej i teraz twoja frustracja przelewa się na tą osobę. Czasem nie ma nawet słów, ale w myślach, ktoś został już poddany twojej krytyce.

*


Twoje podejście do każdego spotkania jest bardzo ważne. Nawet jeśli jest to człowiek, do którego nie żywisz sympatii, staraj się szukać w nim tego co najlepsze. Św. Franciszek Salezy mówił nieraz, że więcej much się złapie na kroplę miodu aniżeli na całą beczkę octu. Twoja łagodność, dobroć i zrównoważenie zwyciężą dużo więcej niż kolejna kłótnia. Co z tego, że masz mocniejsze argumenty. To może do drugiej strony zupełnie nie trafić, bo nie wszystko da się załatwić samym rozumem.

*


Spotykasz każdego dnia różnych ludzi. Staraj się w każdym z nich widzieć to, co najlepsze. Zwłaszcza w tych, z którymi jest ci ciężko. To jest miłość nieprzyjaciół.
więcej... 17 komentarze | edit post

zdobędziesz


Czy stawiasz czasami Panu Bogu pytanie: 'dlaczego ja?'. Dlaczego muszę przechodzić przez to trudne doświadczenie? Dlaczego ludziom dookoła się wszystko układa, a ja mam ciągle pod górkę? Może masz pretensje do Pana Boga i uważasz, że traktuje cię niesprawiedliwie?

*


Doświadczenie, przez które teraz przechodzisz może być dla ciebie trudne. Ale jeśli Pan Bóg na nie pozwala, to nie po to, aby robić ci pod górkę. To dlatego, że On się troszczy o Swoje dziecko. I chce widzieć jak ono rośnie i dojrzewa. Twoje trudne doświadczenie może mocno przybliżyć cię do Pana Boga. Może sprawić, że odnowisz jakiś ważny kontakt. Że zdobędziesz jakąś nową umiejętność. Że nabierzesz cierpliwości do ludzi. Albo wyrozumiałości. Albo współczucia.

*


Czy Pan Bóg stawia przed tobą trudne wyzwania? Nie poddawaj się, staw temu czoła, z Nim. Każde trudne doświadczenie przybliża cię do Niego i do bliźniego, dużo bardziej niż prosta droga bez wybojów.
więcej... 16 komentarze | edit post

górna półka


Może doświadczasz czasem czegoś takiego, że chcesz zbliżyć się bardziej w kierunku Pana Boga, a nie możesz. Jakby niewidzialna ściana, która sprawia, że Twój kontakt jest niemożliwy. Coś cię ogranicza. Coś sprawia, że nie potrafisz skupić na Nim swojej uwagi.

*


Jest cały szereg różnych rzeczy, które nas mogą krępować. Może to być jakieś przywiązanie, które pochłania całą naszą uwagę. To sprawia, że zarówno Pan Bóg jak i bliscy otrzymują zaledwie strzępki tego, co mogliby od nas otrzymać. Może być to jakieś nieprzebaczenie, które siedzi w nas od dawna, i nie pozwala nam się do końca otworzyć na miłość do drugiego człowieka. Wreszcie, może to być jakaś relacja, którą postawiliśmy ponad Panem Bogiem. Nie jest to wtedy zdrowe ani dla ciebie, ani dla drugiej osoby. A tym bardziej dla twojej relacji z Bogiem.

*


Otrzymujemy od Pana Boga całe mnóstwo różnych darów w postaci towarzyszących nam osób, zdarzeń, przedmiotów. Ważne aby umieć je wszystkie dobrze uporządkować. Czy zostawiasz miejsce dla Pana Boga na górnej półce?
więcej... 14 komentarze | edit post

scenariusz


Dobrzy aktorzy grający w filmach muszą poważnie się napracować. Nie wystarczy nauczyć się kwestii i wyrecytować je w odpowiednim momencie. Aby dobrze zagrać powierzoną rolę, trzeba zrozumieć scenariusz. Trzeba zrozumieć, co reżyser chce przez ten film powiedzieć. Kim jest w tym filmie grana postać. Jaki jest jej charakter. A potem trzeba to wszystko wyrazić przez grę aktorską. Niesamowite ile można wyrazić wypowiadając zaledwie kilka kwestii.

*


Z tobą jest całkiem podobnie. Scenariusz na życie czytasz już od pewnego czasu. Może nieraz zastanawiasz się, co czeka na kolejnych stronach. A czy znajdujesz chwilę, by pomyśleć, co Reżyser chciał powiedzieć w tym filmie? Jaką powierzył ci rolę i dlaczego? Czy widzisz kim ta postać jest i co ma do zrobienia? Warto czasem zatrzymać się nad scenariuszem i zastanowić się - o czym on mówi. Albo o czym ma mówić.

*


Masz w ręku scenariusz od Pana Boga. Nawet jeśli nie znasz jeszcze całej treści, wiedz że ostatnia zapisana w nim część, to szczęśliwe zakończenie.
więcej... 26 komentarze | edit post
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

salezjański blog

  • O mnie
      Mam na imię Jakub. Jestem salzjaninem Księdza Bosko. Obecnie odbywam studia teologiczne w Ziemi Świętej. W wolnych chwilach zamieszczam przemyślenia z modlitwy na tym blogu. Kontakt: jakub.ruszniak@gmail.com
  • Obserwatorzy

    Archiwum bloga

    • ►  2012 (28)
      • ►  września (1)
      • ►  lipca (3)
      • ►  czerwca (3)
      • ►  maja (4)
      • ►  kwietnia (4)
      • ►  marca (4)
      • ►  lutego (4)
      • ►  stycznia (5)
    • ▼  2011 (52)
      • ▼  grudnia (4)
        • odwaga
        • narodzi się w tobie
        • to On jest powodem
        • przychodził i przychodzi
      • ►  listopada (4)
        • czy pozwolisz?
        • ku świętości
        • żywe świadectwo
        • brać odpowiedzialność
      • ►  października (5)
        • co chcesz Mu opowiedzieć
        • marzenia
        • rozpoznać głos Pana
        • uczucia i emocje
        • spojrzeć z miłością
      • ►  września (4)
        • wyjdź na przeciw
        • role
        • być dzieckiem Bożym
        • czy pragniesz zmiany
      • ►  sierpnia (5)
        • dać się uszczęśliwić
        • wyjść na przeciw
        • hojnie obdarowywani
        • podać z miłością
        • więcej niż oczekujesz
      • ►  lipca (4)
        • w oczach Boga
        • czy chcesz Go usłyszeć
        • z miłości do ciebie
        • przejdziesz
      • ►  czerwca (4)
        • pozwolić działać Panu
        • szerszy kontekst
        • prosi w twoim imieniu
        • ponad to wszystko
      • ►  maja (5)
        • ulegać Mu
        • pomoc we wzroście
        • upór w dobrym
        • przypomnieć
        • narodzić się na nowo
      • ►  kwietnia (4)
        • Jezus zmartwychwstał
        • liczy się twoje serce
        • każdemu dać szansę
        • wnieś światło
      • ►  marca (4)
        • praca nad sobą
        • bezinteresowność
        • w każdej osobie
        • osobiste spotkanie
      • ►  lutego (4)
        • zaufanie
        • twoja ofiara
        • jesteś apostołem
        • jak Go widzisz
      • ►  stycznia (5)
        • szczęście
        • miłość nieprzyjaciół
        • zdobędziesz
        • górna półka
        • scenariusz
    • ►  2010 (49)
      • ►  grudnia (4)
      • ►  listopada (5)
      • ►  października (4)
      • ►  września (4)
      • ►  sierpnia (5)
      • ►  lipca (4)
      • ►  czerwca (4)
      • ►  maja (5)
      • ►  kwietnia (4)
      • ►  marca (5)
      • ►  lutego (2)
      • ►  stycznia (3)
  • Szukaj na blogu