Pewnie od małego uczono cię, że jesteś dzieckiem Bożym. Choć twój rozum o tym wie, to czy faktycznie tego doświadczasz?
To, że jesteś dzieckiem Bożym oznacza, że masz niezwykłą wartość w oczach Boga. Że liczysz się dla Niego bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Że twoje problemy są Jego problemami. Twoje radości Jego radościami. Że idzie z tobą, patrzy jak wzrastasz, cieszy się twoimi sukcesami i boleje kiedy cierpisz. Że liczy na ciebie. Wiąże z tobą ogromne nadzieje.
Czy widzisz to wszystko?
Niestety, często nie doświadczamy tego, choć byśmy mogli. Aby tak się stało, potrzebny jest czas spędzony z Nim sam na sam.
Czy doświadczasz, co to znaczy być dzieckiem Bożym? Czy stwarzasz okazję, aby Pan Bóg dał ci to poznać? Pan Bóg chce spędzać z tobą czas, pozwól Mu na to.
Tak, tak, tak :) Trzy razy tak! I doświadczyłam tego nieraz :) Pozdrawiam :)
Moje spędzanie czasu z Bogiem staje się pięknym nałogiem :).
Zawsze jednak można więcej i lepiej ;).
Doświadczam bycia dzieckiem Bożym każdego dnia, ciągle uczę się tego bezgranicznego zaufania Ojcu, choć czasem upadam :).
Łaską jest mieć wtedy przy boku kapłana, który sam będąc jak duże "dziecko", zaraża swoim optymizmem wszystkich w koło :).
Pozdrawiam :).
częściej czuję się jak dziecko bez Ojca, które wrzeszczy, że chce do Taty. a On nie chce.
ale dobre chwile też są.
Powinnam nad tym popracowac...
jestem niesamowicie szczęśliwa, że mam takiego Tatę:D
Owszem, małe dziecko, co chce czasem coś samemu spróbować - jak ta 3 i pół letnia Zuzia. Idę do mamy mówi ( po schodach ) sama - idź sobie, ja sama...Wtedy idę cichcem za nią, bo schody wysokie i z zakrętem...
Tak, On jest i działa... wprowadza trochę słońca w codzienność, której nie rozumiem-z przyczyn różnych-jedne są zależne ode mnie, inne-nie. Dużo jeszcze trzeba mi się nauczyć, aby zrozumieć (sercem) Boży sposób myślenia. Dobrze, że On chce być zawsze obok-przynajmniej z Nim można pomilczeć, porozmawiać-o wszystkim-radosnym i nie tylko.
Chyba za mało spędzam z Nim czasu-szkoda, że kościół parafialny w remoncie-brakuje mi właśnie tam spotkań z Jezusem sam na sam-cisza, On i ja.
Zamieszanie życiowe trwa, ale już Jezus w Nim znów obecny i trochę raźniej jak On przy boku :).
Zim, cieszę się, że masz takie żywe doświadczenie relacji, opieki i obecności Bożej :)
Dorcia, to właśnie dzięki takiemu systematycznemu spotykaniu się z Panem Bogiem, możemy doświadczyć Go bardziej - tak osobowo. Wspaniale, że masz także doświadczenie takiej relacji. To jest tak samo jak w budowaniu relacji ludzkich. Tak jak uczymy się dawać siebie drugiemu człowiekowi, spędzać z nim czas regularnie, tak samo potrzebne jest to w relacji z Panem Bogiem, aby mogła się ona rozwijać.
Tea, nawet jeśli czasem przychodzi takie poczucie, że "Go nie ma", albo, że "zostawił nas na chwilę", nigdy faktycznie tak nie jest. Pan Bóg może z różnych powodów dopuścić takie doświadczenie, albo możemy sami do niego doprowadzić. Trzeba wiedzieć, że z tego będzie zawsze starał się korzystać zły duch, podsuwając nam właśnie takie myśli, że Pan Bóg nas opuścił.
Katarzyna / Kathryn, warto, zwłaszcza jeśli czujesz, że Pan Bóg do tego zaprasza.
MissTake, ja także :) Mamy jako chrześcijanie naprawdę wiele powodów do radości :)
Annael, tak naprawdę, Pan Bóg czasem sam może pozwolić na podobne doświadczenie. Dzieje się tak kiedy doświadczamy takiej pustyni duchowej - kiedy modlitwa przychodzi trudno, mamy wrażenie, że Pan Bóg nas pozostawił itp. Może być tak, że Pan Bóg daje nam takie doświadczenie, tak abyśmy mogli w ten sposób wzrosnąć duchowo. (umieć dalej kochać Boga i bliźniego najlepiej jak potrafimy, mimo takiej oschłości). Choć czujemy się opuszczeni, Pan Bóg - jak w tej historii, którą przytaczasz - po cichu idzie za nami i upewnia się, że nic nam nie będzie.
Dorota Szczęsna, jestem pewien, że trwając na regularnych spotkaniach z Panem, coraz bardziej zacznie się to wszystko stawać jasne także dla serca jak i rozumu. Warto dbać o ten czas, jeśli nie ma możliwości ze względu na remont, to może znaleźć jakieś spokojne miejsce w domu, jakiś czas, kiedy nikt nie będzie przeszkadzał i wtedy trwać z Panem. :)
Kochani, dzięki serdeczne za wszystkie komentarze! Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem! :)