W życiu jest tak, że niektóre dni chciałoby się wydłużać w nieskończoność, a o niektórych zapomnieć. Czasem czujesz radość, czasem smutek. Podobnie jest z modlitwą. Modlitwa może czasem przynosić wiele radości. Ale czasem czujesz się na modlitwie jak na pustyni. Wtedy modlitwa staje się czymś naprawdę trudnym. Ale Jezus czeka na Ciebie nie tylko wtedy gdy jesteś w nastroju do modlity.
Właśnie wtedy, gdy przychodzisz do Niego chociaż nie masz ochoty, dzieje się coś wyjątkowego. Pokazujesz Mu, ile On dla Ciebie znaczy. Bo nie chodzi ci już o siebie, ale o Niego.
Prawdziwa Miłość jest bezinteresowna. Nie chce niczego w zamian. Możesz Mu to ofiarować.
salezjański blog
O mnie
-
Mam na imię Jakub. Jestem salzjaninem Księdza Bosko. Obecnie odbywam studia teologiczne w Ziemi Świętej. W wolnych chwilach zamieszczam przemyślenia z modlitwy na tym blogu.
Kontakt: jakub.ruszniak@gmail.com
Prześlij komentarz