Żydzi usiłowali pojmać i zabić Jezusa z różnych powodów. Bo uważał się za Boga, bo uzdrawiał w szabat, bo nauczał nie tak jak nakazywała tradycja. Chyba można to wszystko podsumować w trzech słowach: nie rozumieli Go.
Gdy się kogoś nie rozumie, sądzenie przychodzi niezwykle łatwo. Za łatwo. Czasem może być katastrofalne w skutkach.
Jezus mówi też w pewnym momencie: umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. Ja czuję się takim umarłym, kiedy w rutynie codzienności zapominam o Nim. Jak zombie idziesz przez dzień. Dopiero kiedy przypomnisz sobie, dla Kogo idziesz, powraca życie. Zmienia się też sposób chodzenia.
Zawierzyłem JEZUSOWI całe moje życie . Ufam MU bezgranicznie i powierzam moje troski i zmartwienia.BÓG JEST MIŁOŚCIĄ!!!